Małopolska

Małopolska jakiej nie znacie – Malopolska24.pl

Beskid Mały Małopolska malowana Natura

Młynówka

Młynówka, to nazwa bardzo popularna dla potoczków i rzeczek, które zasilały dawne młyny wodne. Często były regulowane i pielęgnowane przez właścicieli młynów, a ich wody zasilały stawy będące rezerwą wody dla młyna i zbiornikami retencyjnymi. Dzisiaj, nikomu niepotrzebne i zapomniane znikają razem z tymi budowlami. Młynówki i stawy wraz z towarzyszącymi im zadrzewieniami i łąkami stwarzały niepowtarzalne warunki do życia setkom gatunków roślin i zwierząt, utrzymywały poziom wód gruntowych i magazynowały wody opadowe. Były też bardzo pięknym elementem krajobrazu. Krajobrazu bardzo polskiego, szczególnie wiosną, ze starymi ogłowionymi wierzbami, strzelistymi olchami, łanami żółtych kaczeńcy (knieci błotnej) i bielących się zawilcy gajowych.


Młynówki obecnie zagubione w plątaninie różnych stylów architektonicznych, zasypywane i pozostawione bez mądrej ingerencji człowieka tracą swoją urodę i różnorodność życia. Odchodzą z nimi barwne rośliny i owady, ślimaki, małże, ryby płazy, gady, ptaki oraz ssaki. Odchodzą gatunki, według naszych kryteriów piękne i brzydkie, ale świadczące o bogactwie otaczającej nas przyrody i dla niej zawsze potrzebne.
Cieszmy się tymi młynówkami i stawkami, którym udało się przetrwać. Szczególnie teraz, na wiosnę, gdy przy dźwiękach ptasiego śpiewu, rechotu żab wszystko się zieleni i żółci na tle błękitnego nieba. Cieszmy się i zróbmy wszystko, aby mogły to robić nasze dzieci i wnuki.

2 KOMENTARZE

  1. Czy to Młynówka koło Anteckiego, koło Turobosia czy koło Kramarza? Stawiam na Anteckiego, ale tamte Młynówki też są zacne (a raczej były).

  2. Oczywiście, że przy Anteckim. Koło Kramarza już prawie zniknęła.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

AlphaOmega Captcha Classica  –  Enter Security Code
     
 

Jan Zieliński jest absolwentem Uniwersytetu Jagielońskiego, emerytowanym nauczycielem biologiem, przyrodnikiem, miłośnikiem i obrońcą przyrody beskidzkiej. Przez 12 lat był redaktorem naczelnym lokalnego pisma "Nowiny Andrychowskie" oraz radnym (przewodniczył Komisji do Spraw Ochrony Środowiska w Andrychowie). Wraz ze swoimi przyjaciółmi wydał kilka publikacji o środowisku naturalnym. Jest autorem licznych artykułów publikowanych m.in. w "Przyrodzie Polskiej" oraz miesięczniku "Wszechświat". Z Janem Stępniem nagrał kilkanaście audycji dla Radia Kraków. Aktualnie pełni funkcję Prezesa Towarzystwa Miłośników Andrychowa. Od lat 60-tych maluje, rzeźbi oraz fotografuje. Jego prace prezentowano na wystawach w Polsce i zagranicą. Rzeźby Jana Zielińskiego znajdują się w m.in. Andrychowie, Oświęcimiu oraz Isny (Niemcy) .