Małopolska malowana

Staw Anteckiego, Andrychów.

Zapatrzeni w codzienność i prozę życia nie dostrzegamy upływającego czasu i zmian, jakie czyni w naszym otoczeniu. Musi dopiero przyjść taka chwila, gdy się zatrzymamy, rozglądniemy wokoło i często zdumieni stwierdzimy – wczoraj wyglądało to inaczej. Tak jest z dawnymi elementami krajobrazu kulturowego, który powoli odchodzi w przeszłość. W poszukiwaniu nowych miejsc pod zabudowę, budując nowe domy niszczymy zarówno świadectwa kultury naszych przodków, jak i bogactwo ojczystej przyrody. Przykładem takich działań jest niszczenie, często przez zaniedbanie różnego typu urządzeń wodnych i całej infrastruktury jej towarzyszącej. Takie miejsca, jak te, znajdziemy w wielu miejscach naszego kraju, nawet tam, gdzie turystyka ma swoje priorytety.

Akwarela przedstawia staw młyński, popadające w ruinę zabudowania i resztki drzew na otaczającej staw grobli. Spory międzyludzkie, brak woli porozumienia, nieudolność urzędnicza, doprowadziły do całkowitej dewastacji jednego z najpiękniejszych miejsc dawnego galicyjskiego miasteczka. Jeszcze kilkanaście lat temu można go było uratować, dziś to prawie niemożliwe.
Zima odchodzi, ale wróci. Bezpowrotnie za to odchodzą takie miejsca.

 

Tags: , ,