Kamieniołomy to miejsca, gdzie wydobywa się, albo wydobywało materiał skalny. Te czynne są dla zwykłego turysty niedostępne w przeciwieństwie do dawno wyeksploatowanych. Takim właśnie jest kamieniołom leżący nad Wieprzówką, na granicy trzech sołectw Zagórnika, Rzyk i Sułkowic Bolęcina. Kamieniołom jest od lat 30-tych ubiegłego wieku nieeksploatowany i bardziej przypomina naturalne urwisko niż ścianę wydobywczą. Wyrasta prawie 50 m nad koryto Wieprzówki. Na jego zboczach widać pofałdowane warstwy piaskowca i łupku z leżącymi poniżej produktami erozji, rumoszem skalnym powoli zarastanym sucholubną roślinnością.
Część szczytowa kamieniołomu nad Wieprzówką jest doskonałym punktem widokowym. Ze szczytu od strony południowej widać Rzyki oraz wzniesienia Beskidu Małego: Gancarza (798 m n.p.m.), Klimaski (720 m), Łamanej Skały (929 m) i Potrójnej (883 m). Na szczycie rosną brzozy brodawkowate dobrze widoczne również z dołu oraz sosny zwyczajne. Drzewa te są pięknie ukształtowane przez trudne warunki, stanowiąc doskonały pierwszy plan dla fotografujących krajobraz. Ze szczytu bardziej na zachód zobaczymy także Sułkowice – Bolęcinę z ładnym kościółkiem i szkołę, a w głębi kolejno: Jawornicę, Brzezinkę, Złotą Górkę, Roczyny i część Andrychowa. To doskonałe miejsce dla romantyków i marzycieli pragnących oglądać zachody słońca.
Pod Kamieniołomem koryto rzeki ma zróżnicowaną roślinność kamieńca i łęgu z charakterystycznymi dla nich gatunkami min: dziewanną pospolitą i drobnokwiatową, żarnowcem miotlastym, wiesiołkiem czy wierzbówką rzeczną na kamieńcu, a w łęgu: olszę czarną, jesion wyniosły, wierzbę kruchą, lepiężnik różowy i biały. Jaskrawa żółć kwiatów i soczysta zieleń dominuje w krajobrazie w czerwcu i lipcu, a cieple kolory czerwieni pojawiają się we wrzeniu i październiku.
To tylko jeden maleńki fragment koryta Wieprzówki, w tym miejscu górskiej rzeki, która stara się o tytuł Rzeki Roku 2013 konkurując z popularną i znaną Biebrzą
Wspaniałe działania wokół Wieprzówki, ciekawe artykuły zachęcające do wędrowania z biegiem rzeki i poznawania jej urody i tajemnic, finezyjne akwarelki pana Jana Zielińskiego, gratuluję