Zdrowa żywność najwyższej jakości, smaczna i produkowana z szacunkiem dla środowiska naturalnego i ludzi. Coraz częściej szukamy jej na półkach sklepowych wierząc, że naprawdę jest ekologiczna i produkowana zgodnie ze standardami, pod kontrolą upoważnionej jednostki certyfikującej. Ale w gąszczu różnego rodzaju podobnych do siebie produktów niełatwo znaleźć te najbardziej wartościowe.
Przyzwyczajeni do nieograniczonych możliwości wyboru, śmiało sięgamy po to, co najlepsze w każdej dziedzinie życia. Dlaczego więc i w naszej diecie nie postawić na wysoką jakość? Nie od dziś wiadomo, że „jesteśmy tym, co jemy”, dlatego w trosce o nasze zdrowie i dobre samopoczucie zwróćmy uwagę na to, czy dokonujemy racjonalnych wyborów żywieniowych.
Zdrowa, naturalna, ekologiczna, a może organiczna?
Choć istnieje wiele określeń, tylko produkty legitymujące się odpowiednim certyfikatem poświadczającym ich ekologiczność, mogą zostać oznaczone jako „żywność ekologiczna” (polski odpowiednik ang. „organic food”) czy „organiczna”. Gwarantuje to, że jej składniki uprawiane są według ściśle określonych zasad zrównoważonego rolnictwa, z dala od terenów przemysłowych, bez użycia chemicznych środków ochrony roślin, nawozów sztucznych oraz stosowania genetycznie zmodyfikowanych organizmów (GMO). Zasady ekologicznej produkcji muszą być przestrzegane w równym stopniu na wszystkich etapach całego łańcucha przetwórczego.
Kierunek: eko!
Działy z organicznymi produktami znajdziemy dziś nie tylko w sklepach z ekologiczną żywnością czy dużych marketach, ale również w mniejszych pawilonach osiedlowych, a nawet tych niezwiązanych bezpośrednio z branżą spożywczą. „Pod marką IKEA FOOD, wśród artykułów opierających się na tradycyjnych szwedzkich recepturach, oferujemy cały szereg eko-produktów: od napojów, poprzez ciastka, cukierki i dżemy, aż po makarony i organiczne sosy pomidorowe. Wszystkie wytworzono według ściśle określonych zasad rolnictwa ekologicznego i odpowiednio oznaczono unijnym logo z listkiem oraz numerem jednostki certyfikującej, np. SE-EKO-01” – mówi Mateusz Frycze, Kierownik Bistro i Sklepiku Szwedzkiego w IKEA Kraków.
Kupując produkty z unijnym logotypem w kształcie listka i – obowiązkowo – nazwą lub numerem jednostki certyfikującej na opakowaniu, możemy mieć pewność, że wybieramy żywność organiczną. Pamiętajmy też, że na etykiecie powinna znaleźć się również nazwa podmiotu przygotowującego produkt do obrotu (producenta rolnego, przetwórcy lub sprzedawcy) oraz informacja, czy pochodzi on z UE czy spoza niej. W Polsce certyfikaty przyznaje 10 jednostek, m.in.: Polskie Centrum Badań i Certyfikacji (PCBC), AGRO BIO TEST, Biocert Małopolska, Cobico i Ekogwarancja PTRE. Wszystkie zostały oznaczone cyframi, co ułatwia ich identyfikację. Na etykietach produktów ekologicznych znajdziemy też nazwy jednostek pochodzących z innych krajów UE (np. skrót SE oznacza, że produkt został skontrolowany przez jednostkę certyfikującą w Szwecji) oraz spoza niej (np. znak rolnictwa ekologicznego USDA przyznawany przez Departament Rolnictwa USA).
A na deser… kawa i kakao oczywiście z certyfikatem
Również nasze ulubione „używki” doczekały się swojego programu certyfikacji – UTZ, niezależnej organizacji non-profit zrzeszającej rolników oraz firmy zaangażowane w odpowiedzialną uprawę i dostawy kawy, herbaty oraz kakao na całym świecie. Termin UTZ w języku majów oznacza „dobry”, a więc: dobre praktyki rolne, racjonalne zarządzanie, bezpieczne i higieniczne warunki pracy, lepsze możliwości dla rodzin rolników i środowiska naturalnego.
Być może następnym razem, będąc w sklepie warto zwrócić uwagę na kolorowe oznaczenia znajdujące się na opakowaniach…