W ostatni weekend w Przytkowicach zaroiło się od czworonogów, a wszystko to za sprawą kolejnej edycji Międzynarodowych Wyścigów Psów Zaprzęgowych „O złoty but”. Uczestnikom zawodów przyszło rywalizować nie tylko na saniach po śniegu, ale także pojazdami na kółkach w błocie.
Wszystko zaczęło się w 1996 roku kiedy Jerzy Prochal dla zabawy zorganizował w Wysokiej pierwsze zawody psich zaprzęgów. Dziś „Złoty but” to dwudniowa impreza, najstarsza tego typu w Polsce. Ciągle jednak najważniejszą sprawą jest kontakt z naturą, wysiłek fizyczny i współpraca psa z człowiekiem. Osiągnięty czas czy zdobyta nagroda są sprawą drugorzędną.
Wyścig jest dwuetapowy, dzień po dniu sportowcy startują ze swoimi psami w różnych kategoriach. Trzy główne konkurencje to bieg na nartach na lince za psem, bieg na nogach za psem oraz wyścigi zaprzęgów składających się z dwóch, czterech lub sześciu psów. Tradycyjnie, na zakończenie oficjalnego wyścigu, ze swoimi pieskami biegają chętne dzieci, pokonując kilkusetmetrową trasę. Zwycięzcy oprócz statuetek „Złotego buta” i dyplomów zawsze otrzymują prawdziwe traperskie buty, wykonane przez któregoś z okolicznych rzemieślników. W tegorocznej, szesnastej edycji wyścigów udział wzięło 76 załóg z Polski, Czech, Słowacji i Luksemburga.
Obecnie organizatorem zawodów jest Uczniowski Klub Sportowy „Sokolik” działający przy szkole w Przytkowicach, w którym udziela się dwójka trenerów Justyna Nawroth i Bartłomiej Chotowicki.