- Foto: Grażyna Kubiak
- Foto: Grażyna Kubiak
- Foto: Grażyna Kubiak
Historia wspomina o Kazimierzu Dolnym już w XI wieku, kiedy to wraz z okolicami miał być własnością benedyktynów z klasztoru na Łysej Górze. Kolejne wzmianki, już bardziej prawdopodobne, wskazują jednak na II połowę XII wieku jako na datę kiedy to książę Kazimierz Sprawiedliwy podarował siostrom Norbertankom kilka wsi wraz z Wietrzną Górą. W dowód wdzięczności siostry przemianowały Wietrzną Górę na Kazimierz. Kazimierz rozwijał się dynamicznie, a to za sprawą położenia przy szlaku handlowym, co dawało możliwość pobierania cła od przeprawiających się przez Wisłę. Na początku XIV wieku Kazimierz stał się ponownie własnością królewską, a król Kazimierz Wielki nadał osadzie prawa miejskie. Z inicjatywy króla zbudowano kościół farny i zamek.
- Foto: Grażyna Kubiak
- Foto: Grażyna Kubiak
- Kościół farny. Foto: Grażyna Kubiak
- Spichlerz. Foto: Grażyna Kubiak
- Spichlerz. Foto: Grażyna Kubiak
- Spichlerz. Foto: Grażyna Kubiak
Kazimierz bardzo ucierpiał podczas potopu szwedzkiego – został zniszczony, ograbiony, spalony. Nie czerpał już profitów z handlu, bo przejęła go szlachta i kupcy żydowscy. Wtedy miasto zaczęło chylić się ku upadkowi, a wszelkie próby podźwignięcia go z tego stanu kończyły się fiaskiem. Dzieła zniszczenia i pozbawienia miasta dawnej pozycji dopełniły rozbiory. Ciąg dalszy klęsk nastąpił w wieku XIX kiedy to miasto pozbawiono siedziby powiatu, a wybuch pożaru strawił połowę miasta. W konsekwencji odebrano Kazimierzowi prawa miejskie. Pasmo klęsk i niepowodzeń zatrzymało się z końcem XIX wieku, kiedy to miasto zaczęło się przekształcać w miejscowość letniskową i za sprawą przybywających tu licznie artystów, stało się miejscem modnym i uczęszczanym. Kazimierz Dolny ucierpiał nieco podczas I i II wojny światowej, ale został odbudowany. W kolejnych latach do miasta wrócili artyści, którzy trwale wpisali się w kazimierski krajobraz i tak jest po dziś dzień.
- Wieża obronna. Foto: Grażyna Kubiak
- Ruiny zamku w Kazimierzu. Foto: Grażyna Kubiak
- Góra Trzech Krzyży. Foto: Grażyna Kubiak
- Foto: Grażyna Kubiak
- Foto: Grażyna Kubiak
- Wąwóz lessowy. Foto: Grażyna Kubiak
Dla mnie Kazimierz to jedno z najpiękniejszych miejsc, jakie dane mi było zobaczyć. Polecam miasto o poranku, bardzo wcześnie, kiedy na ulicach jest jeszcze pusto i wtedy można spokojnie upajać się niezwykłą atmosferą tego miejsca. W Kazimierzu nie można się nudzić – miasto obfituje we wspaniałe zabytki. Ponadto warto zobaczyć wszystkie wąwozy, bo każdy ma swój urok. Największe wrażenie zrobił na mnie wąwóz korzeniowy, głównie z uwagi na głębokość i swoiste otoczenie w postaci ogromnych, wystających korzeni drzew. Miło jest też przespacerować się brzegiem Wisły i podziwiać piękne widoki. W pobliżu Kazimierza znajduje się wieś Bochotnica, a w niej ruiny zamku Esterki, ukochanej Kazimierza Wielkiego. Polecam również spacer w kierunku wsi Mięćmierz, która jest swoistym zamieszkałym skansenem, położonym tuż przy brzegu rzeki, z którego rozciąga się wspaniały widok na zamek w Janowcu. Kazimierz Dolny i jego okolica to jedno z najpiękniejszych miejsc na naszej polskiej ziemi.
[mappress mapid=”59″]