Codziennie, przez pięć lat, koło niej przechodziłam. Czasem wpadałam w odwiedziny, czasem na obiady. Nigdy nie zastanawiałam się skąd takie imię dla … akademika. Kiedyś przypadkiem ktoś opowiedział mi historię o Nawojce – pierwszej krakowskiej studentce. Gdy jakiś czas temu…