Minął już półmetek realizowanego projektu „Ochrona ostoi karpackiej fauny puszczańskiej – korytarze migracyjne”. Jego celem jest zachowanie spójności środowiska życia zwierząt na obszarze województwa podkarpackiego poprzez tworzenie nowych i utrzymanie istniejących korytarzy ekologicznych.
Oprócz kontroli dróg publicznych pod kątem lokalizacji miejsc ich przekraczania przez zwierzęta Bieszczadzki Park Narodowy stara się rozpoznać stan populacji zwierząt wskaźnikowych (drapieżnych i kopytnych). Uzyskiwane informacje na bieżąco publikowane są na stronie internetowej Parku zakładce „Nauka” – „Fauna” – „Monitoring fauny”. Zimowe tropienia na dłuższych dystansach pozwalają poznać zarówno sposób użytkowania przestrzeni przez drapieżniki jak również interakcje pomiędzy gatunkami. „Przykładowo w kwietniu tego roku tropiono grupę wilków z jednej z watah, która po przekroczeniu drogi publicznej w okolicach Nasicznego upolowała dzika. Wilki, prawdopodobnie spłoszone pozostawiły w całości swoją ofiarę. Na amatorów łatwego łupu nie trzeba było długo czekać. Szybko pojawiła się tam matka prowadząca wyrośnięte już niedźwiadki” – mówi B. Pirga z Bieszczadzkiego Parku Narodowego.
Rejestracja przy pomocy wielu fotopułapek na dużym obszarze przynosi ciekawe rezultaty. Czasami udaje się rozpoznawać osobniki. Unikatowy układ plam u rysi, pod warunkiem odpowiednio dobrej jakości nagrań i „ustawienia” zwierzęcia, daje możliwość potwierdzenia obecności tych samych zwierząt w oddalonych od siebie lokalizacjach. Tak było w przypadku areału „stuposiańskiego” rysi gdzie tego samego osobnika obserwowano bezpośrednio i zarejestrowano żerującego na świeżo upolowanym przez siebie młodym jeleniu. Ryś polował w rejonie Mucznego, jednak rejestrowany również był przy przekraczaniu drogi publicznej oraz podczas przejścia po kłodzie – przy gawrze niedźwiedzia w rejonie Ustrzyk Górnych. „Zbliża się kolejna zima, oby bardziej śnieżna. Na bieżąco zbieramy dane, zaś śnieg znacznie to ułatwia „pokazując” szlaki wędrówek drapieżników. Zwierzęta żyjące na obszarach zmienionych przez człowieka zmuszone są przekraczać bariery, które im tworzymy i rozbudowujemy. Dla zachowania unikalnego układu przyrodniczego musimy pozostawić zwierzętom możliwość przemieszczeń, zarówno w obrębie rozległych areałów jak również pomiędzy nimi” – dodaje P. Wasiak z Bieszczadzkiego Parku Narodowego.
Projekt „Ochrona ostoi karpackiej fauny puszczańskiej – korytarze migracyjne” realizowany jest w partnerstwie kilku organizacji m.in. Bieszczadzki i Magurski Park Narodowy, Stowarzyszenie „Pro Carpathia” z Rzeszowa, Zespół Karpackich Parków Krajobrazowych, Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Krośnie wraz z 11 nadleśnictwami. Współfinansowany jest przez Szwajcarię w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej.
Autorzy: Bartosz Pirga, Przemysław Wasiak – Bieszczadzki Park Narodowy.
Więcej informacji można znaleźć na stronie www.zielonepodkarpacie.pl