Jak zbierać pieniądze na cele charytatywne? Przede wszystkim z pomysłem! Na taki wpadła Fundacja Bátor Tábor, która łącząc kreatywność z profesjonalnymi umiejętnościami efektywnie wspiera organizację wyjazdów terapeutycznych dla dzieci. Jak tego dokonała? Zobaczcie co złożyło się na sukces pomysłu (na dzień dzisiejszy zebrali już 123% założonej kwoty).
Po pierwsze: szczytny cel
Fundacja Bátor Tábor, która istnieje od 2001 roku, od samego początku organizuje turnusy dla dzieci cierpiących na choroby nowotworowe, cukrzycę, młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów (JIA) i hemofilię. Każdego lata na 6 turnusach gości około 700 obozowiczów z 42 szpitali: z Polski, Czech, Słowacji i Węgier. Jesienią organizowane są także 4-dniowe Obozy dla Rodzin, a wiosną 2009 roku po raz pierwszy zorganizowano obóz dla Rodzeństwa. W ciągu ponad 10 lat w bezpłatnych obozach Bátor Tábor uczestniczyło niemal cztery tysiące dzieci z chorobami chronicznymi.
A co dzieje się na obozach? Dzieci mogą spróbować wioślarstwa, jazdy konnej, strzelania z łuku, prac ręcznych, tańca, muzyki oraz aktorstwa. Istotą wszystkich zajęć, jest doświadczenie przez dzieci sukcesu. Ma to zbawienny wpływ na ich poczucie własnej wartości i dzięki temu na proces zdrowienia. Dużo łatwiej jest przyjąć i pokonać chorobę, jeżeli dziecko znajduje się w wesołym środowisku, darzącym je akceptacją i miłością, gdzie lęk związany z chorobą spotyka się ze zrozumieniem i może być pokonany.
Po drugie: ludzie
Fundacja animuje Kompanię Wrażeń – dobroczynną społeczność biegaczy, która pomoga dzieciom cierpiącym na choroby nowotworowe. To grupa zwykłych ludzi, nie będących profesjonalnymi biegaczami ani profesjonalnymi fundraiserami (ludźmi zbierającymi pieniądze na cele charytatywne). To co ich łączy to miłość do sportu i chęć pomocy bliźnim: startują w dużych imprezach biegowych: maratonach, półmaratonach, a każdy z nich stawia sobie za cel zebranie określonej sumy pieniędzy. Decydując się na przebiegnięcie dystansu maratońskiego lub półmaratońskiego (w grupach lub indywidualnie), nie tylko osiągają swój sportowy cel, ale również w kręgu znajomych „sprzedają” swoje kilometry – zbierając w ten sposób darowizny dla Fundacji Bator Tabor. „Adoptując kilometry mojego biegu i dokonując wpłat pomożemy dzieciom, które mają bardzo traumatyczne przejścia związane z leczeniem choroby nowotworowej. Są bardzo dzielne, wygrały tę walkę albo ciągle ją toczą, a teraz dzięki naszej pomocy mogą łatwiej wrócić do pełnego zdrowia na obozach rehabilitacyjnych. Świadomość, że nie jestem sam i że „biegniecie” razem ze mną na pewno pomoże mi na ostatnich kilometrach maratonu” – w taki sposób Grzegorz, lekarz z Wrocławia zachęca do wsparcia go w biegu.
Po trzecie: profesjonalne rozwiązania
Fundacja swój świetny pomysł wsparła dobrze przygotowanym serwisem: www.kompaniawrazen.pl, który nie tylko przybliża idee akcji, ale umożliwia łatwą i szybką zbiórkę pieniędzy. Dodatkowo zadbano o dobre nagłośnienie projektu, przygotowując ciekawe materiały public relations, organizując aktywność na facebooku. Zadbano o również o wsparcie dla zawodników od strony administracyjnej, aby podtrzymywanie kontaktu z darczyńcami i zainteresowanymi było jak najbardziej wydajne i skuteczne. Dla każdego biegacza stworzono również spersonalizowaną stronę, dzięki której jego znajomi mogą dowiedzieć się o przygotowaniach do biegu, postępach w treningach, osobistej motywacji i wysokości darowizn, które udało już się zebrać. Każdy z biegaczy może opowiedzieć tu własną historię tak, jak Marcin z Warszawy, który sam wcześniej zmierzył się z chorobą nowotworową. „Zarówno bieganie, jak i nowotwór są częścią mnie. Bieganie to większość mojego życia i mam nadzieję, że przyszłość, a nowotwór to przeszłość (od 1985 r. cudownie uzdrowiony z białaczki). Każdy mój wysiłek treningowy, to podziękowanie za życie, ale brakowało mi takiej inicjatywy, jak Kompania Wrażeń, dzięki której mogę zrobić coś konkretnego dla drugiego człowieka – a chore na nowotwór dzieci są mi szczególnie bliskie” – pisze Marcin.
Kompania Wrażeń wystartowała dziś, w 34. Maratonie Warszawskim. Wszyscy zainteresowani mogą „zaadoptować” kilometry wspierając w ten sposób organizacje turnusów dla dzieci. A może następnym razem będziemy mogli zachęcać do wsparcia biegaczy z Małopolski?
Więcej informacji na temat Fundacji Bátor Tábor można znaleźć na stronie www.batortabor.hu/pl.
;)