Małopolska

Małopolska jakiej nie znacie – Malopolska24.pl

sowa uszatka, Oświęcim, Małopolska
Natura

Bezszelestni łowcy

sowa uszatka, Oświęcim, Małopolska W wielu polskich miastach, w tym również tych leżących w Małopolsce, zimą na osiedlach pojawiają się w dość znacznej ilości koczujące sowy uszate. Mnie udało się spotkać je w Oświęcimiu. Późną jesienią i zimą, obserwowałem grupy uszatek przysiadające na jednym lub kilku drzewach. Letnimi nocami słuchałem ich donośnych „pisków”, w dzień udawało mi się zaobserwować co najwyżej dwa ptaki odpoczywające po nocnych łowach.

Uszatki nie pasują do stereotypu sowy jako stworzenia ponurego i mało towarzyskiego. Lubią przebywać w grupach liczących kilka lub kilkanaście osobników, a zdarza się (szczególnie zimą) że w jednym miejscu zbiera się ich kilkadziesiąt. Zgrupowania zimujących uszatek można obserwować na obrzeżach miast (gdzie jest znacznie cieplej niż na otwartym terenie) a przede wszystkim w zagajnikach rosnących między polami. Miejsca wybierane przez uszatki do zimowania lub wspólnego przesiadywania nie muszą się niczym szczególnym wyróżniać. O zmierzchu uszatki wylatują z nich na łowy. Sowy te polują głównie z zasiadki, chociaż niektóre oblatują bezszelestnie (dzięki specjalnej budowie piór) terytorium. Jeśli usłyszycie nocą odgłosy polujących sów, możecie być niemal pewni, że są to uszatki.

Widowiskowe toki
Już w lutym uszatki odprawiają widowiskowe loty tokowe. Samiec wzbija się w powietrze charakterystycznym zygzakowatym lotem, po czym opada, szybując i nieregularnie klaszcząc skrzydłami. Porusza się wtedy między koronami drzew, czasem tylko wzbijając się ponad ich poziom, bezpośrednio nad gniazdem. W czasie jednego lotu wydaje od pięciu do dziesięciu klaśnięć. Samice odzywają się, siedząc na drzewie niedaleko gniazda. W czasie sezonu lęgowego uszatki można dostrzec wystające z jej gniazda „uszy” – kępki piór, od których pochodzi nazwa ptaka. Liczebność sów zmienia się w zależności od ilości pokarmu, czyli gryzoni. W tzw. mysich latach uszatki odchowują więcej młodych.

W obronie rodziny
Uszatki są płochliwe. Kiedy dorosły ptak jest zaniepokojony, stawia „uszy”, przymyka oczy i staje się smukły, wyjątkowo szczupły. W obliczu zagrożenia piskląt przyjmuje postawę obronną, strosząc pióra i rozkładając skrzydła na boki. Samice są bardziej agresywne i częściej niż samce atakują intruza. Młode, nielotne ptaki stosują podobną taktykę obronną, także rozkładają skrzydła oraz kołyszą się na boki i syczą, co dodatkowo dezorientuje i odstrasza napastnika.

Obecność uszatek w miastach nie jest niczym niezwykłym, jest to jedna z najczęściej występujących w naszym kraju sów. Jednak i jej przyszłość nie jest pewna. Zagrażają jej przedłużające się okresy chłodu połączone z występowaniem dużych ilości śniegu. W takich przypadkach uszatki, jak inne gatunki sów mają kłopoty z upolowaniem zdobyczy. Ginie wówczas wiele osobników. Zdarza się, że uszatki są czasem atakowane przez ptaki, których gniazda zajmują. Lęgi uszatek padają łupem kruków, srok, wron siwe, kun i prawdopodobnie również gawronów. Największym jednak zagrożeniem jest przekształcenie siedlisk, w których żyją uszatki. Postępująca intensyfikacja rolnictwa powoduje zmniejszanie obszarów łowieckich co może w przyszłości zagrozić populacji tych niezwykłych sów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

AlphaOmega Captcha Classica  –  Enter Security Code
     
 

Piotr Żogała, mieszkaniec Oświęcimia. Pasjonat przyrody a w szczególności zwierząt, tych znanych nauce jak i jeszcze nieodkrytych. Prowadzi na YouTube swój kanał Polska Kartoteka Faunistyczna TV, na którym umieszcza swoje filmy przedstawiające krajowe gatunki zwierząt. Miłośnik podróży. Wolny czas najchętniej spędza aktywnie wypoczywając w górach.