Małopolska

Małopolska jakiej nie znacie – Malopolska24.pl

Miejsca które warto zobaczyć Skanseny Turystyka

Spacer po skansenie



Jeśli nie wiecie co robić w najbliższy weekend zapraszam na spacer po skansenie w Wygiełzowie. Można tu podziwiać budownictwo drewniane charakterystyczne dla Zachodniej Małopolski. Ciekawi dawnych zwyczajów i kultury mogą wziąć udział w lekcjach muzealnych (wymagają wcześniejszej rezerwacji) i przenieść się do szkoły naszych dziadków, nauczyć się czerpać papier czy lepić gliniane naczynia. A gdy już zgłodniejecie koniecznie zajrzyjcie do karczmy i skosztujcie dań regionalnych.

Skansen w Wygiełzowie powstał w 1968 roku. Jest jednym ze skansenów regionalnych utworzonych w ramach projektu sieci parków etnograficznych ówczesnego województwa krakowskiego.

Pierwszymi obiektami na terenie Nadwiślańskiego Parku Etnograficznego były: dom miejski z Chrzanowa z 1804 r. oraz spichlerz z Kościelca z 1798 r. Później trafiła tu wyjątkowa chałupa sołtysa, z oryginalnym wyposażeniem wnętrza, pochodząca z 1862 roku z Przeginii Duchownej. Pierwsi zwiedzający zawitali do skansenu w 1973 roku.

Dziś znajduje się tu 25 obiektów: chałupy, stodoły, spichlerze, kuźnia, olejarnia, młyn, chlewik, a także drewniany kościół z Ryczowa, z początku XVII wieku i dzwonnica. Są też ule wykonane z pni grubych drzew i studnia-żuraw. Najbardziej okazałym zabytkiem tego niewielkiego skansenu jest dwór zamożnej rodziny szlacheckiej (z 1730 r.)

Skansen znajduje się u stóp wzgórza Lipowiec, na którym znajdują się ruiny zamku o tej samej nazwie. Połączenie wizyty w muzeum na wolnym powietrzu ze zwiedzaniem zamku to idealna propozycja na leniwą niedzielę. Leniwą, ale ciekawą. Pełną historii.

[mappress mapid=”28″]

4 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

AlphaOmega Captcha Classica  –  Enter Security Code
     
 

Kasia Wiśniewska. Zawodowo umysł ścisły. Na co dzień duch niespokojny ciągle szukający czegoś - sama nie wiem czego. Na portalu M24 korekta tekstów - tak jakoś wyszło...